W ostatnim dniu igrzysk zdobyliśmy dwa medale. Srebrny przypadł Jarkowi Piepiórce za biegi na 100 m, a brązowy dla chłopców ze szkoły podstawowej: Grzegorza Bulczaka, Andrzeja Labudy, Przemysława Ksionska i Jarosława Piepiórki także za biegi, tym razem 4×400 m.
W generalnej klasyfikacji nasza „Mała Szkoła” uplasowała się na 6. miejscu w kat. szkół podstawowych (na 11 szkół), natomiast gimnazjum na 5. miejscu (z 5 gimnazjów). Zauważyć jednak trzeba, że gimnazjum z Szopy dopiero zaczyna swą karierę sportową na igrzyskach, gdyż to pierwszy rocznik tej kat. wiekowej i tylko jedna klasa. Inne gimnazja posiadają już pełne składy roczników z każdej klasy – pierwszą, drugą i trzecią. W Sierakowicach te roczniki nawet się dublują… Tak więc nie wypadliśmy wcale najgorzej i nie ma się czego wstydzić!
Wszyscy uczestnicy igrzysk starali się jak mogli i nie zrezygnowali z żadnej rywalizacji, przez zwykłe „widzimisię”. Część z nich wzięła nawet udział w minimaratonie na 3000 m, który był podsumowującą konkurencją tegorocznych sportowych rywalizacji. Wszyscy dobiegli do mety o własnych siłach.
Pozostałe informacje dotyczące poszczególnych rywalizacji, zdobyte punkty itp. opublikowane zostaną w późniejszym terminie.
Opracowała Sabina Lejk
