Pierwszy dzień pielgrzymki do Częstochowy. Miało nas wyruszyć 15, ale z powodu choroby nie wyjechał z nami Łukasz. Szkoda, bo solidnie przygotował się do wyjazdu spędzając mnóstwo godzin na rowerze.
Tuż po godz. 7.00, po błogosławieństwie udzielonym przez O. Przemysława stacjonującego w szkole w Szopie rekolekcjonisty, spakowaniu rzeczy do samochodu wyruszyliśmy na szlak…
Pierwszą dłuższą przerwę zrobiliśmy w Gowidlinie, później w Sulęczynie i tak dalej co ok.… więcej…