Przedszkole, Szkoła Podstawowa, Gimnazjum w SZOPIE
This movie requires Flash Player 9
Szopa na mapie

Kajaki + Łupawa = przygoda!!!

To troszkę przespany artykuł :) (z czerwca). Uczniowie gimnazjum wraz z opiekunami w czerwcu odważyli się wejść do kajaków w miejscowości Kozin i popłynąć rzeką Łupawą. Pierwszy dzień był dość trudny ze względu na kilka okoliczności. Po pierwsze pogoda, która nas nie rozpieszczała, było zimno i ciągle z nieba padał deszcz. Słońce tylko momentami wychodziło zza ciemnych chmur, susząc nasze ubrania. Po drugie do przepłynięcia było aż 18 km do miejscowości Łupawa, gdzie na polu namiotowym znajdowało się nasze obozowisko.

 

 

 

 

 

 

 

 

Ale po pokonaniu rwących i dzikich miejsc pierwszego docinka ok. godz. 18.00 dotarliśmy do miejsca postojowego. Dzięki podwyższonemu poziomowi wody w rzece kajakowe zmagania były przyjemnością. Niewiele było miejsc gdzie z uwagi na wypłycenia trzeba było przenosić kajaki.

 

 

 

 

 

 

 

Z drugiej zaś strony podniesiony poziom wody powodował, że w przypadku postawienia kajaka w poprzek rzeki, bardzo szybko następowało napełnienie kajaka wodą co z kolei powodowało podtopienie naszego środka trasportu i spore komplikacje. Bywały i wywrotki :)

 

 

 

 

 

 

Noc nie należała do przyjemnych z uwagi na obfite opady deszczu. Część z namiotów została podmyta, a rzeczy i ubrania nie nadawały się już z rana do ubrania. Pomimo zwątpienia i chłodu postanowiliśmy dotrzeć jednak do Łebienia oddalonego od Łupawy o 14 km. Gdyby młodzież posłuchała opiekunów i rozbiła się namiotami pod grzybkiem z drewna (miejsca było wystarczająco) to z rana nie byłoby problemów z mokrymi ubraniami, ale cóż – jak się wie lepiej i jest się mądrzejszym ;)

 

 

 

 

 

 

 

Z Łebienia udaliśmy się autokarem na obiad, a później do szkoły.

Ogólnie wyjazd się podobał, jedyne co nam przeszkadzało to pogoda, która tym razem nie dopisała…