Najmłodsze dzieci z naszej szkoły (przedszkole, klasy od „O” do III) wraz z wychowawcami i opiekunami, 24 października pojechały na wycieczkę do Rodzinnego Centrum Rozrywki Loopy’s World do Gdańska. Ten ogromny plac zabaw odwiedziliśmy już po raz drugi. Dzieciaki nie mogły się już od kilku dni doczekać wyjazdu. Dopytywały się każdego dnia, czy to już dzisiaj?! Kiedy w końcu nadszedł ten dzień, dzieci wraz z rodzicami i opiekunami o godzinie 7.45, zebrały się na terenie szkoły. Po sprawdzeniu listy, przez organizatora wycieczki panią Emilię Janneck, z liczbą 54 uczniów, 10 rodziców i 5 opiekunów o godzinie 8.00 pojechaliśmy, jak to powiedziały dzieciaki na „najlepszą wycieczkę na świecie”.
Zaraz po przyjeździe i pozostawieniu okrycia wierzchniego i obuwia w szatni, każde dziecko otrzymało chip, który odliczał czas. Można było sprawdzić, ile zostało zabawy na specjalnym czytniku. Po krótkim wstępie i zapoznaniu się z regulaminem, dzieci rozbiegły się na wszystkie strony.
Zaczęła się szalona, ale bezpieczna zabawa. Czekały na nich przecież spore atrakcje, zaczynając od gokartów, na których mogli również jeździć dorośli, jeżeli dziecko nie potrafiło jeszcze kierować. Dużym powodzeniem cieszył się kolorowy i wesoły pociąg oraz tor dla samochodzików elektrycznych, który przy naszym ogromnym zaskoczeniu był tym razem wliczony w koszt biletu. Kolejną atrakcją było miejsce do gier zespołowych jak koszykówka, piłka nożna. Dzieci wypróbowały również miniściankę wspinaczkową, armatki na sprężone powietrze, trampoliny, zjeżdżalnie, tunele i tajemnicze przejścia.
Nasze dzieciaki wspinały się, czołgały, fikały, ślizgały się, podskakiwały na trampolinie – każdy mały i duży – znalazł tam coś dla siebie. A gdy znudziła im się jedna zabawa, mogły wypróbować kolejną – dać się w strzelecki pojedynek na armatki, pokonać kolegę w bramce boiska piłkarskiego, pokazać jak kozłuje mały mistrz. Fani motoryzacji próbowali sił, ścigając się elektrycznymi pojazdami, młodsze dzieci mogły odbyć niezapomnianą podróż wesołym pociągiem.
Po około godzinnej zabawie, aby odzyskać siły i energię, dzieci wraz z opiekunami udały się do Restauracji Loopy”s World. Każde dziecko otrzymało rożek pizzy i sok. Po krótkim odpoczynku dzieci szybko wróciły do zabawy.
Pobyt na placu zabaw dobiegł końca około godziny 13.00. W drodze powrotnej ciągle słychać było śmiechy dzieci, a na twarzach wszystkich widać było radość. Pomimo zmęczenia dzieci miały jeszcze siłę pytać o to, kiedy znowu pojadą na taką „superwycieczkę” Jest to najlepszy dowód na to że wyjazd można zaliczyć do udanych.
Opracowała Emilia Janneck