W poniedziałek 10.12.2012 roku, około godziny ósmej, odbyło się przedstawienie dla klas podstawowych. Nosiło tytuł: „Kozucha – Kłamczucha”. Było to bardzo interesujące przedstawienie, które wszystkim się podobało. W tym spektaklu wystąpiły takie postaci jak: koza, pies o imieniu Huczek, góral, niedźwiedź, lis, jeż… Kozą zajmowała się dziewczyna. Koza nikogo nie lubiła i wciąż mówiła swojemu panu, że nie dostała jeść. Góral odesłał pastuszkę. Ale sam też nie mógł uwierzyć w to, że nikt nie karmi kozy, więc postanowił się przebrać za pastuszkę. Nakarmił kozę do syta i poszedł do domu. Koza wróciła do domu i poskarżyła się na opiekunkę. Wtedy tajemnica wyszła na jaw. Góral wyrzucił kozę – kłamczuchę z domu. Według mnie ta historia była zabawna i też pouczająca. Moim zdaniem nie warto kłamać. Prawda prędzej czy później i tak wychodzi na światło dzienne. Morałem tej bajki jest to, że kłamstwo ma krótkie nogi.
Szymon Klinkosz kl.5
Dzisiaj w naszej szkole na pierwszej lekcji odbył się teatrzyk pt. „Kozucha – Kłamczucha” . Teatr przyjechał niespodziewanie. Nikt nie wiedział wcześniej, że coś się odbędzie w szkole… Okazało się, że Pan Dyrektor zrobił nam niespodziankę. Aktorzy szybko rozłożyli sprzęt i zaczęli się przebierać. Przedstawienie było zabawne, wszyscy często się śmiali. W niektórych momentach było także i smutno, a czasem nawet strasznie. Historia opowiadała o kozie. Mieszkała ona w zagrodzie obok chatki swego właściciela. Gospodarz- góral karmił ją codziennie, aż pojawiła się pewna dziewczyna nazywana Zazulką. Koza jej nie lubiła i koniecznie chciała się jej pozbyć. Wymyśliła, że skłamie, iż Zazulka jej nie karmi jak należy. Dopiero na samym końcu spektaklu okazało się, że koza kłamie i oszukuje. Kozucha wreszcie zrozumiała swój błąd, przeprosiła wszystkich. Góral jej wybaczył i przyjął ponownie do zagrody. Wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Tak właśnie zakończył się teatrzyk. Potem szósta klasa uporządkowała krzesła i ławki. Następnie wszyscy udali się do klas na lekcje.
Grzegorz Bulczak, kl.6