Przedszkole, Szkoła Podstawowa, Gimnazjum w SZOPIE
This movie requires Flash Player 9
Szopa na mapie

BRD – I miejsce SP w Szopie, II miejsce Gimnazjum w Szopie

W dniu 11 kwietnia 2013 r. w Szkole Podstawowej w Sierakowicach miał miejsce Finał Eliminacji Gminnych Ogólnopolskiego Turnieju Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym uczniów szkół podstawowych oraz gimnazjalnych.

Naszą Szkołę Podstawową reprezentowali uczniowie: Grzegorz Bulczak, Robert Peta, Joachim Lorbiecki. Z kolei Gimnazjum reprezentowali: Mateusz Damps, Damian Peta, Patryk Kroll.

Uczniowie zmagali się z testem obejmującym wiadomości z zakresu ruchu drogowego, jak również wykazywali się umiejętnościami praktycznymi na torze sprawnościowym oraz miasteczku ruchu drogowego. Ponadto cała drużyna wykonywała zadanie praktyczne z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.

Drużyna SP z Szopy okazała się najlepszą i to ona będzie reprezentowała gminę Sierakowice w eliminacjach powiatowych (19 kwietnia).

Niestety naszym gimnazjalistom zabrakło kilku punktów do zwycięstwa i musieli zadowolić się drugą pozycją w Turnieju.

WYNIKI TURNIEJU

Klasyfikacja drużynowa SP:

I miejsce – SZOPA

II miejsce – Sierakowice

III miejsce – Puzdrowo

Warto tu też dodać, że najlepszym zawodnikiem turnieju w kategorii szkół podstawowych  (ze wszystkich zawodników startujących) został Grzegorz Bulczak, na drugiej pozycji uplasował się Robert Peta.

Klasyfikacja drużynowa GIM.:

I miejsce – Sierakowice

II miejsce – SZOPA

III miejsce – Gowidlino

Warto tu też dodać, że w kategorii szkół gimnazjalnych – klasyfikacji indywidualnej – II miejsce zajął Mateusz Damps.

ps

Dopisek dyrektora:

Wynik uczniów gimnazjum niestety mnie troszkę zasmucił. Pewnie, że należy cieszyć się ze zdobycia II miejsca w gminie Sierakowice, ale… Tym razem Gimnazjum w Sierakowicach okazało się lepsze w testach i dlatego ponieśliśmy porażkę, a szkoda. Tak jak w poprzednim roku chwaliłem postawę Patryka tak w tym roku niestety z najlepszego zawodnika w drużynie stał się zawodnikiem najsłabszym w testach. To zbyt „luzackie” podejście ma taki, a nie inny efekt. Ale może i dobrze, bo to przestroga na przyszłość, że trzeba się przygotowywać na maksa, żeby coś osiągnąć, a nie spoczywać na pucharach i laurach…

Szkoda mi dlatego, że widziałem w tej drużynie potecjał i możliwość awansu (tak jak w poprzednim roku) na szczebel wojewódzki rozgrywek. Ale czar prysł…