Ferie w Trójmieście

Dzień 1
Wtorek 28.01.2014 r. godz. 8.45 grupa 30 uczestników z zniecierpliwieniem czeka na autobus. O godzinie 9.15 wyjechaliśmy z Szopy. Jechaliśmy… jechaliśmy… aż dojechaliśmy do miejsca zakwaterowania, czyli do Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Gdańsku. W międzyczasie od godziny 11.00 do 16.00 dowiedzieliśmy się trochę o niezwykłym „morskim świecie”, w Oceanarium w Gdyni. Będąc tam braliśmy udział w niesamowitych grach i zabawach.
Tak zakończył się pierwszy dzień ferii w Trójmieście, po którym większość z nas spała jak „susły” (lecz nie wszyscy, tylko nasze opiekunki pełniły nocną wartę).
Dzień 2
Jedyny dzień, w którym mogliśmy trochę pospać. O 9.00 zeszliśmy do stołówki na śniadanie, przygotowane przez obsługę Schroniska. Zaraz po śniadaniu udaliśmy się do kina Helios na bajkę pod tytułem „Robaczki z Zaginionej Doliny” (choć muszę przyznać, że film trochę przereklamowany). Po pysznym obiedzie, o godzinie 16.00, ruszyliśmy na lodowisko w Małej Hali „Olivia” w Gdańsku. Bardzo nam się podobało i wszyscy świetnie się bawiliśmy, jednak nie obyło się bez małej kontuzji.  W drodze odwiedziliśmy McDonalda. Po powrocie do schroniska zjedliśmy kolację i już drugi dzień za nami.
Dzień 3
Godzina 6.00 wszyscy już na nogach, dzień zaczął się wcześnie, ale pogodnie. Po śniadaniu biegiem udaliśmy się na kolej SKM, po czym pojechaliśmy prosto do Centrum Nauk EXPERYMENT w Gdyni. W Centrum aktywnie spędziliśmy czas, w sposób namacalny mogliśmy na własną rękę przeprowadzić eksperymenty, poznając prawa zachodzące w przyrodzie. Po obiedzie uprosiliśmy naszych opiekunów o kolejne wyjście na lodowisko. Tym razem było jeszcze lepiej, niż dzień prędzej, zdarzyła się miła niespodzianka, „załapaliśmy się” na prywatne lekcje z panem Vitoldo. Ten przemiły człowiek jest nauczycielem łyżwiarstwa i pokazał nam kilka trików jazdy na łyżwach. Po tak wyczerpującym i pełnym wrażeń dniu należał się nam syty posiłek – pyszne Hot dogi przygotowane przez nasze opiekunki panią Dorotę Kobiela i panią Karolinę Neubauer.
Dzień 4
Pobudka o godzinie 7.00, a już o godzinie 9.00, po pysznym śniadaniu, wszyscy siedzieliśmy w autokarze aby czym prędzej udać się do Aqua Parku w Sopocie. Po tak mile spędzonym czasie wstąpiliśmy do restauracji McDonald`s, gdzie posililiśmy się smacznym zestawem Happy Meal. Następnie udaliśmy się w drogę powrotną do domów. Wszystko co dobre szybko się kończy i o godzinie 14.45 wróciliśmy już do Szopie.
Opracował: Dominik Ropela klasa VI oraz N & K