Niedziela Palmowa została ustanowiona na pamiątkę przybycia Chrystusa do Jerozolimy. Rozpoczyna okres przygotowania duchowego do świąt, będącego wyciszeniem i skupieniem do przeżywania męki Chrystusa. Jezus przybył do Jerozolimy w towarzystwie swoich uczniów i był witany przez tłumy mieszkańców, którzy uznali go za Syna Dawidowego. Przejechał przez Jerozolimę na osiołku, a ludzie rzucali mu pod nogi gałązki palmowe i oliwne. Sto lat później zaczęto organizować ten zwyczaj w Kościele Zachodnim. Obrzęd święcenia zielonych gałązek, czyli palm wielkanocnych, wprowadzono do liturgii w XI wieku. Ten zwyczaj kultywowany jest w Polsce do dzisiaj – palmy święcone są podczas głównego nabożeństwa niedzielnego, po zakończeniu którego zaczynała się procesja z palmami.
Tradycyjne palmy wielkanocne przygotowuje się z gałązek wierzby, która w symbolice kościoła jest znakiem zmartwychwstania i nieśmiertelności duszy. Obok wierzby używano również gałązek malin i porzeczek. Ścinano je w Środę Popielcową, przechowywano w naczyniu z wodą, aby puściły pąki na Niedzielę Palmową. W trzpień palmy wplatano również bukszpan, barwinek, borówkę, cis, widłak.
Jedna z legend mówi, że wierzba była pierwszym drzewem spośród wielu innych, która pokazała wielki smutek i żal, w chwili śmierci Pana Jezusa. Uginała gałązki i płakała. Zaś inne wcale nie zauważyły tego faktu i stąd, np. sośnie usychają igiełki, topola wciąż się trzęsie, a cis ma trujące owoce – szyszki, i dlatego raczej zdobi się nim nagrobki i cmentarze… Wierzba w nagrodę otrzymała od Boga długowieczność.
Opracowała Julia Ciężka z kl. 6