Przedszkole, Szkoła Podstawowa, Gimnazjum w SZOPIE
This movie requires Flash Player 9
Szopa na mapie

Dominik Ropela – Brawo Ty!

Dzisiaj, 11 marca o godz. 10.00 w Gminnym Ośrodku Kultury w Sierakowicach odbył się Konkurs Recytatorski Prozy i Poezji Polskiej – eliminacje gminne. W kategorii klas I-III i IV-VI wystąpiło około 50 uczestników z pobliskich szkół podstawowych oraz dwie zawodniczki z kategorii przedszkola i zerówki, które wystąpiły gościnnie. Do najstarszej kategorii – gimnazjum, zgłosiło się 9 recytatorów. W tej dziewiątce była i nasza reprezentacja – Oliwia Stankowska i Dominik Ropela, oboje z klasy drugiej gimnazjum. W szkole podstawowej udział wzięli i o miejsca walczyli: Milena Damps – kl. III , Wartysław Borowski – kl. II, Ania Komkowska – kl.V i Michał Lorbiecki – kl. VI. Nasza najmłodsza zawodniczka – Daria Neubauer – chodzi jeszcze do zerówki, ale już zdradza zadatki na mówczynię.

Tym razem los się uśmiechnął do Dominika Ropeli, który swą oryginalną interpretacją wspiął się na drugie miejsce i zakwalifikował się do XXXIII Powiatowego Konkursu Poezji, którego finał odbędzie się 23 marca w Kartuskim Centrum Kultury o godz. 10.30.

Serdeczne Gratulacje Dominiku!!

Podziękowania składam także wszystkim osobom, które wzięły udział w konkursie i także tym, które w jakikolwiek sposób przyczyniły się do sukcesu naszych uczniów. Deklamacja utworów literackich nie polega wyłącznie na doskonałemu odtworzeniu tekstu, ale jego zrozumieniu i przekazania w ekspresyjny sposób – swój, oryginalny – danej kompozycji poezji bądź prozy. A o to czasem najtrudniej. Powiedzieć to, co jest jasne i takie oczywiste, na książkowej stronicy… Tym bardziej, że nie zawsze też jest łatwo dobrać repertuar do oratora pod względem tematyki. To także zauważyła dziś Komisja (dyrektor BP w Kartuzach – Kazimiera Nowicka, dyrektor BP w Sierakowicach – Joanna Telega i polonistka ZSP w Sierakowicach – Aleksandra Cygan-Brzezińska), która nie przyznała w tym roku żadnych wyróżnień w najstarszej kategorii. – Spora część monologistów nie podołała utworom, które wybrała, a może po prostu nie miała zbyt dużego wpływu na ich wybór i stąd mała porażka…. Czasem warto zaryzykować i zawierzyć uczniom. Najlepiej, jak sami podejmą i spróbują swych sił w tym, co czują najwyraźniej i chcieliby przekazać „po swojemu”.

Smuci fakt, że wielu uczniów zgłasza się do konkursu, a potem nagle, z nieznanego powodu – rezygnuje tuż przed eliminacjami. Być może to trema, ale czasem, to chyba po prostu ignorancja i lenistwo…

S.L.