W dniu 20.04.2016 r. przedszkolaki oraz uczniowie klasy „O” SP wraz z opiekunami pojechali na wycieczkę do małej kaszubskiej miejscowości – Dolina Jadwigi, w której znajduje się gospodarstwo agroturystyczne. Po przyjechaniu na miejsce zostaliśmy przywitani przez Panią Gabrielę Tesmer, która zaprosiła nas do udziału w zajęciach edukacyjnych. Program był bardzo bogaty. Na początku dzieci zapoznały się z zawodem rolnika i czym się ta praca charakteryzuje. Następnie zostały zaproszone do stolików, gdzie układały z ziaren zboża obrazek chleba. W dalszej części programu każde dziecko otrzymało kubeczek z mąką i wodą, w którym wyrabiało kluseczki. W między czasie śpiewaliśmy piosenki o zagrodzie rolniczej. Następnie zostaliśmy ponownie zaproszeni do stolików, na których czekało ciasto do wyrobienia małych bułeczek i chlebków. Dzieci miały możliwość wykazania się kreatywnością i wyobraźnią. Kiedy bułeczki piekły się w piecu, przyszedł czas na krótką zabawę na świeżym powietrzu oraz posiłek. Dzieci miały do dyspozycji plac zabaw, mini golfa, piłki, przejażdżki małymi traktorami i koparkami, mogły również odpocząć na poduszeczkach w zagrodzie. Szczególnie interesująca okazała się biesiada kaszubska prowadzona przez kapelę „ Bas” z Sierakowic. Członkowie kapeli, państwo Klasa przedstawili dzieciom krótką historię Kaszub, zwyczaje i legendy, opowiedzieli o naszym kaszubskim języku, pieśniach i tańcach. Dzieci słuchały i śpiewały wspólnie z kapelą różne piosenki biesiadne w języku kaszubskim, grały na diabelskich skrzypcach, tańczyły, układały puzzle ze wzorami kaszubskimi. Po zakończonej biesiadzie z zespołem zostaliśmy zaproszeni na poczęstunek – placki ziemniaczane z pyszną herbatą
Po obfitym posiłku udaliśmy się na wycieczkę AGROBUSEM do lasu, gdzie odbyliśmy krótki spacer i znaleźliśmy kuferek z zagadką i listem pozostawionym przez Borową Ciocię. Dzieci wysłuchały również legendy o Borowej Cioci.
Na zakończenie wspaniałego pobytu dzieci zostały zaproszone do zagrody, gdzie szukały ukrytych w trawie jajeczek oraz udały się na zwiedzane obory, w której były dwa małe cielątka.
Pobyt u Pani Gabrieli ponownie bardzo się spodobał dzieciom, że nie chciały jechać do domu