O 7:30 obudziło nas pukanie do drzwi, byliśmy pewni, że to żart. A jednak noc okazała się dla nas za krótka. Mimo zaskoczenia punktualnie stawiliśmy się na śniadanie. Dzisiejszy dzień zapowiadał się ciężko, ponieważ mieliśmy najwięcej kilometrów do przejścia. Pierwszym punktem naszych atrakcji było kino Helios, gdzie w napięciu obejrzeliśmy film animowany „Sing”, z którego postacie zbieraliśmy z wypadów do McDonald’s. Film opowiada, że trzeba przełamywać wewnętrzne bariery, które sami sobie tworzymy i nie bacząc na nic stawiać czoła przeciwnościom losu. Po seansie zjedliśmy posiłek w pizzerii Dominium. Następnie komunikacją miejską udaliśmy się do Centrum Naukowego Experyment w Gdyni, w którym spędziliśmy ponad dwie godziny. Gdy wyszliśmy z parku rozrywki okazało się, że już jest ciemno i udaliśmy się do SKM. Po dotarciu do Gdańska udało nam się namówić nauczycieli na szybkie zakupy w Biedronce. W schronisku czekał na nas sycący obiad, który zjedliśmy z apetytem. Zmęczeni udaliśmy się do swoich łóżek, gdyż jutro wcześnie wyruszamy na już ostatnią atrakcję, jaką będzie aquapark w Redzie.
Ferie dzień trzeci
25 stycznia 2017 przez