Przedszkolaki z Szopy odwiedziły ZOO!

Wczoraj 23.06.2017r., kiedy wszystkie szkoły miały zakończenie roku, nasze przedszkolaki pojechały na wycieczkę do Oliwskiego ZOO w Gdańsku. Na miejscu okazało się, że również inne przedszkola wpadły na pomysł zorganizowania właśnie w ten dzień wycieczki Nasze dzieci od samego rana były bardzo podekscytowane wyjazdem, tym bardziej, że czekał tam na nas przejazd kolejką. No i własnie po przybyciu do ZOO i zakupieniu wszystkich biletów, wsiedliśmy do pięknej i kolorowej kolejki safari i wyruszyliśmy na godzinne zwiedzanie parku. Podczas podziwiania najpiękniejszych i tajemniczych zakątków, przewodnik i zarazem kierowca kolejki pięknie opowiadał nam o każdych oglądanych zwierzętach. Dzieci były pod takim wrażeniem, że najchętniej wskoczyłyby do tych zwierząt, by móc je dotknąć i pogłaskać. Przedszkolaki miały okazję zobaczyć m.in.: foki szare, pingwiny, hipopotamy, żyrafy, zebry, słonie, gepardy, lwy, pumę, panterę, wilki, lisy, antylopy, lamy, jeżozwierza, wielbłądy jedno i dwugarbne, tapiry, pelikany, małpy i wiele wiele innych. Po godzinnej przejażdżce kolejką, udaliśmy się na pieszy spacer, żeby z bliska obejrzeć małpki. Dzieci dosłownie „przyklejały” buzie do szyb Następnie udaliśmy się do pomieszczenia, w którym podziwialiśmy ptaki różnego gatunku oraz płazy i gady. Jednymi z ptaków były bardzo głośne papugi Ary. Przedszkolaki, kiedy tylko je zobaczyły, to powiedziały, że są takie same jak te, które Pani pokazywała na zdjęciach podczas zajęć w przedszkolu Po obejrzeniu wszystkich zwierząt, poszliśmy na znajdujący się w pobliżu plac zabaw, gdzie mogliśmy się posilić i chwilkę odpocząć. Dzieci oczywiście bardzo aktywnie odpoczywały, korzystając ze zjeżdżalni, huśtawek, karuzeli i innych obiektów znajdujących się na placu. Kiedy już wszystkie obiekty zostały wykorzystane, udaliśmy się na parking, gdzie czekał autokar, który zawiózł nas do Mcdonalda przy Hali Oliwa. Tam każde z dzieci otrzymało pudełko Happy Meal i mogło skorzystać ze strefy interaktywnych zabaw. Niektóre z dzieci podchodziły do Pani, która malowała im buzie Po udanej zabawie i o pełnych brzuszkach, poszliśmy do autokaru, gdzie wyruszyliśmy w dłuuugą drogę powrotną. Niestety przez większą część drogi jechaliśmy w korku. Dzieci po całym dniu atrakcji i pełnym wrażeń były szczęśliwe, zadowolone i zmęczone (niektóre zasnęły) Wycieczkę zaliczamy do bardzo udanych i już czekamy na następne Bardzo dziękujemy wszystkim mamusiom, które zgłosiły się do pomocy i opieki nad naszymi maluchami w czasie wycieczki