W piątek wybraliśmy się do pięknej podziemnej krainy, pełnej tajemnic, bajkowej Solilandii. W tym dniu dzieci zapomniały co to nuda. Za siedmioma korytarzami, za siedmioma tunelami… znajduje się świat magii, śmiechu i dziecięcej wyobraźni. Każda spędzona chwila i każdy zrobiony krok kierował „szopskich” odkrywców ku wspaniałej, wielkiej przygodzie. Wędrówka po trasie turystycznej przez Kopalnię Soli „Wieliczka” połączona była z odkrywaniem sekretów krainy bajek. Maszerując korytarzami kopalni dzieci słuchały opowieści o tym, że oprócz Skarbnika, który rządzi kopalnią, żyją tu również małe solne skrzaty – Soliludki. Poznały też solizaury i małe solonie, czyli kopalniane smoki.
Po drodze szukaliśmy specjalnych przedmiotów: mapy, która miała pomóc nam w dotarciu do końca wyprawy, latarki oraz tajemniczego klucza.
W czasie wędrówki widzieliśmy piękną, kolorową Grotę Soliludków, słuchaliśmy legendy o Królowej Kindze, widzieliśmy nawet ogon solizaura i odcisk łapy solonia. Kiedy zeszliśmy po drewnianych schodkach do jednej z komór, gdzie znajdowały się solne rzeźby krasnali, zauważyliśmy, że pojawiła się tam dziwna postać – śpiący Soliludek który jest jednym ze skrzatów, który lubi psoty. Soliludek spał, więc zadaniem dzieci było go obudzić. Musieli krzyczeć naprawdę głośno „Zbudź się miły Soliludku”, ale w końcu podniósł się, przeciągnął, przywitał z dziećmi i nawet poczęstował je solnymi kryształkami mocy. Potem, już razem ze skrzatem, ruszyliśmy dalej. Zwiedziliśmy Kaplicę Św. Kingi – wydrążona w bryle soli, dwunastometrowa komnata naprawdę robi wrażenie, oglądaliśmy żyrandole z kryształków soli, piękne płaskorzeźby i solną posadzkę. Kolejnym przystankiem była komora Weimar, w której podziwialiśmy piękny spektakl światła i dźwięku. Tam też z ciemności wyłoniła się tajemnicza postać, a okazał się nią sam Skarbnik. Całą grupą podążyliśmy za nim do Krainy Solilandii.
W trakcie spotkania z władcą kopalni wybraliśmy Królową Kingę, wyłoniony został Rycerz Pierścienia, w końcu użyliśmy znalezionego wcześniej klucza, aby otworzyć tajemniczą skrzynię, w której były specjalne lizaki, a w nagrodę za świetne rozwiązanie quizu o Solilandii wszystkie dzieci dostały dyplomy i upominki od Soliludka. Niestety po 2 godzinach wędrowania musieliśmy opuścić krainę solnych skrzatów. Dzieci były bardzo zadowolone, ponieważ znalazły mnóstwo ciekawych gier i quizów, które świetnie poszerzyły ich wiedzę o dziejach Kopalni, pozwoliły rozwijać kreatywność i umiejętność pracy w grupie. Wielickie podziemia to miejsce wprost stworzone dla wycieczek szkolnych, ponieważ kręte korytarze, unikalne solne komory kryją w sobie wiele tajemnic, które często dostrzeże tylko uważne oko małego podróżnika.
