Zielona szkoła – klasy „O”, I, II

Zielona Szkoła – to forma edukacji, która jest źródłem twórczej pracy. Ma spełniać określone cele dydaktyczno-wychowawcze i integracyjne.
W poniedziałek, 17 września 2018 r., z samego rana, nasi najmłodsi uczniowie z klas „O, 1 i 2”, rozpoczęli swoją przygodę w Leśnej Stacji. Należy zaznaczyć, iż większość uczestników, po raz pierwszy w swoim życiu opuściła swoich ukochanych rodziców i dom rodzinny na całe 3 dni .
Tuż po godzinie 8:00 grupa 35 uczniów wraz z pięcioma opiekunami, wyruszyła autokarem w stronę Leśnej Huty, która znajduje się w samym sercu Borów Tucholskich. Podróż trwała dwie godziny.
Kiedy dotarliśmy na miejsce przywitała nas pani kierownik bazy, pani Marta wraz ze swoimi czterema edukatorami. Na wstępnie dzieci zostały zapoznane z regulaminem placówki, po czym ulokowały się w swych pokojach. Po krótkiej przerwie udaliśmy się na obiad, a gdy wszystko się już nam ułożyło w brzuszkach, wybraliśmy się na ponad dwugodzinny spacer do lasu. Jednak zanim wyruszyliśmy w drogę, podzielono nas na trzy grupy: ślimaki, ryby i raki, każda grupa otrzymała totem, lornetki, łapki na motyle oraz worki na śmieci, po czym wraz ze swym przewodnikiem i opiekunem wyruszyła w drogę. Na początku drogi zatrzymaliśmy się przy stawie leśnym, z którego pobraliśmy próbkę wody wraz ze zwierzątkami, jakie w niej pływały . Dzięki lupie mogliśmy się bliżej przyjrzeć tym małym stworzeniom. Dalej nasza droga przebiegała na obserwacji fauny i flory leśnej oraz zbieraniu śmieci. Ciekawostką były, przygotowane przez naszych edukatorów, zadania zapisane na kartkach i zawieszone na gałązkach drzew. Dzieci musiały zapamiętać jak największą ilość informacji, aby wieczorem podczas podsumowania dnia móc odpowiedzieć na pytania instruktorów i uzyskać punkty w postaci puzzli. Po powrocie z lasu, chwilkę odpoczęliśmy i udaliśmy się na kolację, która bardzo nam smakowała, tym bardziej, że spędziliśmy trochę czasu dość aktywnie . Następnie zebraliśmy się w sali kominkowej (tak nazywano salon z kominkiem), gdzie podsumowaliśmy nasz dzień. Każda grupa wypadła wyśmienicie, w związku z czym otrzymała maksymalną liczbę punktów. Ostatnim gwoździem programu tego dnia była krótka wyprawa po skarb, który był zapowiedzią kolejnego tematu dnia. W pudełku, które odnaleźliśmy, znajdowała się mąka, pipety oraz jodyna. Z tą zagadką powróciliśmy do bazy. Dla chętnych nasi edukatorzy zorganizowali pokaz rozpalania ogniska, po czym wykąpaliśmy się, obejrzeliśmy kilka bajek i zmęczeni położyliśmy się spać.
Drugi dzień pobytu w Zielonej szkole, jak zwykle rozpoczął się śniadaniem, po którym rozpoczął się blok eksperymentalny. Badaliśmy jak możemy uzyskać kolory pochodne z kolorów podstawowych, co stanie się z mlekiem do którego dodamy kolory, a następnie wrzucimy musującą tabletkę, jak powstaje tęcza, oraz jak sprawdzić, czy w produkcie spożywczym znajduje się gluten. Aby wykonać ostatni eksperyment, musieliśmy wykorzystać skarb odnaleziony dnia poprzedniego. Nasi edukatorzy wymieszali mąkę z wodą i chwilę wypłukiwali naszą masę, po czym napełnili pipety jodyną i sprawdzali, czy w produkcie nadal znajduje się gluten. Jeśli masa miała kolor brązowy to znaczyło, że produkt nadal zawiera gluten, że do końca nie został wypłukany, natomiast jeśli pojawił się kolor czarny, to znaczyło że glutenu już nie ma. Następnie dzieci mogły same wykonać doświadczenia z obecnością bądź brakiem glutenu w innych produktach. Nawet nie wiemy kiedy czas tak szybko zleciał, a już był czas na obiad, po którym miały nastąpić warsztaty plastyczne. Zanim usiedliśmy do stolików, udaliśmy się na krótki spacer do lasu aby poszukać różnych ciekawych rzeczy typu: szyszki, żołędzie, liście, rośliny itp., które później mieliśmy wykorzystać w dalszej pracy. Po powrocie, pani edukator zapoznała dzieci z różnymi zwierzętami leśnymi i ich tropami. Po krótkim wykładzie, podzieliła nas na dwie grupy: młodszą i starszą, grupa młodsza wykonywała plakat lasu, natomiast starsza tropy zwierząt z gąbki. Powstały bardzo ciekawe prace. Po warsztatach część dzieci bawiła się, grała w piłkę, a część budowała szałas . Po kolacji rozpaliliśmy ognisko i upiekliśmy pyszne kiełbaski, po czym udaliśmy się do łóżek. Ostatni dzień naszego pobytu w tym przepięknym miejscu przebiegał dość spokojnie, bawiliśmy się na łonie natury chustą animacyjną, graliśmy w piłkę, wykonywaliśmy piękne prace plastyczno-techniczne z dostępnych materiałów, kończyliśmy budowanie szałasu i tak powoli nasza przygoda w Leśnej Stacji dobiegała końca. Dokładnie o godzinie 14.00 przybył po nas autokar wraz z drugą grupą, która dopiero miała zasmakować tego, czego my już doświadczyliśmy. Serdecznie podziękowaliśmy naszym edukatorom z panią kierownik na czele za nasz pobyt i niesamowite wrażenia. Pełni nadziei na rychły powrót w to urocze miejsce, powróciliśmy do swoich domów.