Drugi dzień pobytu na południu naszego pięknego kraju spędziliśmy dokładnie w Wieliczce. O godzinie 9.00 wyjechaliśmy ze Stasikówki w stronę Krakowa… o 11.30 byliśmy na miejscu. Zakupiliśmy bilety i poczekaliśmy kilkanaście minut na przewodniczkę, panią Agnieszkę. Wraz z jej pomocą obejrzeliśmy Kopalnię Soli „Wieliczka” od kuchni. Czyli bez przenośni, zeszliśmy na jej samo dno [no prawie ] i zwiedziliśmy niemal wszystkie podziemne zakamarki. Pokonaliśmy 380 schodów, aby znaleźć się na pierwszym poziomie. Później poszliśmy jeszcze dalej, ostatecznie zeszliśmy na głębokość ok. 100 metrów. Tym razem obraliśmy szlak prowadzący śladami legend wielickiej kopalni. Oprócz ciekawostek elokwentnie przemycanych przez przewodniczkę, zwiedzający mieli okazję spotkać Skarbnika, który opowiedział wszystkim losy św. Kingi, patronki górników solnych oraz o ciężkiej pracy i historii wielickich górników. Przygotował także zabawy i konkurencje, w których udział wzięli wszyscy uczniowie. Około godz. 15.00 wszyscy wyjechaliśmy windami na powierzchnię. Znalazł się czas na pamiątki, a potem szybko udaliśmy się do autokaru. W drodze powrotnej wstąpiliśmy jeszcze do ulubionego dyskontu naszych uczniów . Tak zakończyliśmy wtorek… Jutro zaplanowaliśmy wędrówkę nad Morskie Oko. Mamy nadzieję, że tym razem pogoda dopisze. Dziś w nocy w końcu spadł śnieg .
Zakopane – Wieliczka, 27.11.2018 r., dzień drugi
27 listopada 2018 przez