Przedszkole, Szkoła Podstawowa, Gimnazjum w SZOPIE
This movie requires Flash Player 9
Szopa na mapie

Dzień pierwszy – Budapeszt – 16.08.2019

Naszą podróż zagraniczną rozpoczęliśmy w czwartek wieczorem, kiedy to tuż po godz. 20.00 wyruszaliśmy w stronę Węgier. W piątek, po 16 godz. jazdy autokarem, dotarliśmy do celu, jakim był Budapeszt. Zakwaterowaliśmy się w Hotelu Berlin.  Odpoczęliśmy i rozprostowaliśmy kości… O godzinie 18.00 zjedliśmy pyszną obiadokolację i deser :) . Najedzeni, ale głodni wrażeń wybraliśmy się na spacer po Budapeszcie. Głównym punktem naszego spaceru była góra Gellera i wieczorna panorama Budapesztu. Po posiłku udaliśmy się na wzgórze Gellerta, gdzie dotarliśmy do Dobrentei Ter, sporego węzła przesiadkowego przy Moście Erzsebed hit. Wapienne skały Budy pionowo wiszą nad ulicą Szent Gellert i zbliżają się praktycznie na odległość kilkunastu metrów od wód Dunaju. 235-metrowe wzniesienie nazwane imieniem biskupa Gellerta to miejsce, z którego rozciąga się przepiękny widok na całe miasto. Na Wzgórze Gellerta prowadzi widokowa ścieżka pełna kamiennych balkonów, schodów i punktów widokowych. Wędrówkę po stromym ogrodzie-arborentum zaczęliśmy pod statuą św. Gellerta nieopodal sztucznego wodospadu. Na sam szczyt 130-metrowego wzgórza wiedzie kilka tysięcy schodów i setki metrów alejek. Wzgórze zwieńczone jest słynnym Pomnikiem Wolności z 1947 roku. Początkowo upamiętniał czerwonych “wyzwolicieli” Budapesztu, ale w 1989 roku komunistyczne napisy zostały usunięte i dziś jest symbolem wszystkich poległych za kraj. Na wzniesieniu znajduje się cytadela z 1851 roku podobnie, jak ta we Lwowie wzniesiona, by utemperować mieszkańców miasta. Niedaleko zobaczyć można też jaskinię Gellérthegyi-barlang z ołtarzem we wnętrzu. Po zejściu ze wzgórza udaliśmy się w kierunku kolejki miejskiej i udaliśmy się do hotelu. Był to wycieńczający spacer, ale warto było to zrobić dla widoków, które na nas czekały.

Ciekawostka  (źródło Wikipedia)  Góra Gelltera zawdzięcza nazwę  biskupowi Gellertowi, który właśnie tutaj miał zostać zamordowany przez pogan (według legendy spuszczono go ze szczytu w drewnianej beczce).
Góra zawsze cieszyła się zła opinią wśród mieszkańców – uważano, że zbierają się na niej czarownice i odprawiają sabat. Takie opinie były popularne zwłaszcza w okresie kontrreformacji. W późniejszym okresie z powodu wysokiej przestępczości okolice uchodziły za niebezpieczne (wysoka przestępczość była w całej dzielnicy Tabán, zamieszkiwanej, zwłaszcza w XIX wieku, przez biedotę).