Z dala od hałasu, ruchliwych dróg i codziennego zgiełku spędziliśmy kolejny dzień w Leśnej Stacji. Wykorzystując piękną pogodę, większość dnia przebywaliśmy na zewnątrz, czyli w lesie albo w terenie wokół leśniczówki. Teren ośrodka otoczony jest czystymi lasami i łąkami. To wprost wymarzone miejsce na wyprawy w poszukiwaniu przygód. Bardzo piękny słoneczny dzień dodał nam motywacji, aby z samego rana dokończyć budowę szałasów, które rozpoczęliśmy pierwszego dnia pobytu. Uczestniczyliśmy w różnych grach i zabawach integracyjnych takich jak: Pif-Paf, Baba Jaga patrzy, Spadochroniarze. Odbyły się również zajęcia z maskowania w terenie. Poprzez zabawę uczyliśmy się sztuki kamuflażu w terenie zielonym. Zastanawialiśmy się do czego potrzebny jest nam ogień, w jaki sposób rozpalić go bez użycia zapałek oraz jakiego drewna najlepiej użyć. Wieczór spędziliśmy przy ognisku piekąc kiełbaski, słuchając piosenek w wykonaniu pana Bartka oraz nocnych opowieści pana Alka. Wspólny śpiew przy ognisku zakończył się późnym wieczorem. Dzieci zmęczone, ale zadowolone poszły spać.
Ostatniego dnia już o godzinie 11.00 pojechaliśmy do domu. Zanim jednak to nastąpiło spakowaliśmy się, zjedliśmy śniadanie i zakończyliśmy naszą leśną przygodę uczestnicząc w grach i zabawach ruchowych. Pożegnaliśmy się z animatorami i po raz ostatni poszliśmy do naszych szałasów. Zielona Szkoła to znakomity przykład na połączenie nauki z odpoczynkiem i integrację zespołu klasowego. Cztery dni które tutaj spędziliśmy, były wspaniałą przygodą z zachwycającą przyrodą. Poprzez przygotowane zajęcia oraz gry terenowe, zdobyliśmy wiedzę i umiejętności związane z życiem w lesie. Był to nasz drugi pobyt w tym miejscu i mamy nadzieję, że nie ostatni.
