Tegoroczny Dzień Jedności Kaszubów w Małej Szkole w Szopie był niewątpliwie inny, podobnie jak cały ten rok szkolny… Nie było w szkole starszych klas. Wszyscy w maseczkach i pandemicznych obostrzeniach.
Od dwóch dni przygotowywaliśmy w szkole kaszubskie specjały. Pani Ewa z kuchni zrobiła 5 dużych blach drożdżówek – pomogły w tym szkolne termomiksy. Pani Basia, Mariola, Teresa i Mirka zajęły się przygotowywaniem smażonych śledzi, pstrągów, zalewą octową, plackami ziemniaczanymi… Pani Magda z panią Ewą przygotowywała występy naszych uczniów. Pani Ewa zrobiła też zupę owocową. Pani Magda śledzie w śmietanie i z panią Lucyną przygotowały wystrój sali. Od państwa Brygidy i Andrzeja z Mojuszewskiej Huty otrzymaliśmy mnóstwo wędlin – za co serdecznie dziękujemy! Były pulki, chleb ze smalcem i ogóreczkiem… A jaaaaa… chodziłem do kuchni i sprawdzałem smak tych dzieł . Troszkę pośpiewaliśmy, wysłuchaliśmy też wierszyków i piosenek. Tak na spokojnie…
O tym, że wszystko smakowało świadczy fakt, że co chwilkę trzeba było uzupełniać nasz świąteczny, kaszubski stół .
Później pani Magda przeprowadziła w klasach warsztaty z tworzenia świątecznych ozdób i kwiatków z bibuły.